Aktualności


Kotlina Kłodzka


30.07.2018-6.08.2018

30.07 - poniedziałek, 5.30 zbiórka pod Bankiem. Straszna godzina, ale co zrobić. Czeka nas długa, całodzienna podróż.  Busem jedziemy do Kraśnika, z Kraśnika szynobusem do Rzeszowa, z Rzeszowa pociągiem do Wrocławia, z Wrocławia szynobusem  do Polanicy Zdrój. I prawie jesteśmy na miejscu. Jeszcze tylko 4 km do kwatery z bagażami na piechotę. Godz. 19. 00,  kolacja i zmęczeni całodzienną podróżą idziemy spać.

31.07 - wtorek, śniadanie o 8.30,  wyjazd o 10.00.  Na początku trasy Wambierzyce, oglądamy Bazylika NMP z 1218r., Radków z pięknym rynkiem, potem długi podjazdu przez las,i docieramy do  Szczelińca. Zostawiamy rowery i wspinamy się po schodach. Skały, ogromne głazy porozrzucane bezładnie, szczeliny przez które ciężko się przecisnąć i przepiękne widoki z góry, robią na nas wrażenie. Zjazd przez las Diabelską Doliną do Polanicy. Łącznie dzisiaj przejechaliśmy 78 km.

1.08 - środa, cel  Kudowa Zdrój, Pstrążnia i Duszniki Zdrójk ok 80 km. Dwa ostre długie podjazdy. W nagrodę świeży smażony pstrąg w Pstrążni. Zjazdy, podjazdy, jesteśmy wykończeni...

2. 08 - czwartek, dzisiaj odpoczynek, łącznie 35 km, Kłodzko. Zwiedzamy przez 2,5 h XVIII wieczną Twierdzę Kłodzką. Kanały nasłuchowe, które tworzą sieć labiryntów pod twierdzą, oglądamy z ogromną przyjemnością…. temperatura w podziemiach 10-15 stopni, nie chce się wychodzić.

3.08 -  piątek, cel Zieleniec, zimowy raj dla narciarzy. Mnóstwo wyciągów narciarskich, po wspinaczce rowerowej, na górze jemy obiad. Dalej dzielimy się na dwie grupy. Część z nas wraca główną drogą do Polanicy, a pozostali tzw. autostradą sudecką, szlakiem przez las. Po drodze pojedliśmy jagód i ostrym zjazdem dojechaliśmy do Polanicy.

4.08 -  sobota, jedziemy do Czech. Cel browary piwne w Broumovie. Ok 75 km. Na tej trasie stwierdziliśmy, że młodym Mikusiom podepniemy dwukołowe wózki i będą nam ciągać wszystkie bagaże, może wtedy będą wolniej jeździć. Browar widzieliśmy tylko z daleka, bo ciemna chmura groziła burzą. Schowaliśmy się w barze, gdzie chcieliśmy zjeść obiad. Niestety, kulinarne eksperymenty nie skończyły się dobrze dla niektórych i głódni wrócili na kwatery. Po drodze 18 %, 1,5 km podjazd, zdjęcie na belach ze słomy i piękne widoki.

5.08 - niedziela, cel ambitny, Góra Śnieżnik ok. 95 km, przewyższenia ok. 1300 m. Jazdę zaczynamy w deszczu, ale jest ciepło, więc nam nie przeszkadza. Dość szybko  docieramy do Międzygórza i tam szukamy szlaku rowerowego do schroniska pod Śnieżnikiem. Na początku żółtego szlaku trafiamy na Willę “Pod dobrym Humorem”. Serdecznie wszystkim polecamy! Przesympatyczni Gospodarze, fantastyczny wystrój, a obiad jakim nas ugościli, był najsmaczniejszy z całego wyjazdu. Oprócz tego Gospodarze przedstawili nas właścicielowi Schroniska pod Śnieżnikiem, co nam się później przydało, i pokierowali nas, co prawda najbardziej stromym, ale za to najpiękniejszym szlakiem na  Śnieżnik.  Było  ciężko, bardzo ciężko, ale się udało. Śnieżnik zdobyty. Ostatnie 1,5 km od Schroniska bez roweru, bo tam już tylko skały. Szaleńczy zjazd niebieskim szlakiem do Międzygórza, później zatrzymaliśmy się w Bystrzycy Kłodzkiej zwiedzając stare miasto. W nagrodę przepyszne lody w Polanicy. Na kwaterach zostało już tylko pakowanie.

6.08 - poniedziałek, 9.37 pociągiem opuszczamy Polanicę. Planowany powrót do Nałęczowa około 22.00. Niestety awaria trakcji kolejowej opóźnia wszystkie pociągi i do  Nałęczowa  docieramy ok. 24.00.

Podsumowując: wyjazd chyba dla wszystkich był udany. Pogoda dopisała, tereny do jazdy na rowerze znakomite. Jedyne na co możemy trochę ponarzekać, to kwatera.

Hałas od strony ulicy nie dawał spać, z drugiej strony budynku nie dało się otworzyć okien ze względu na nieprzyjemne zapachy, brak ciepłej wody przez kilka dni, śniadania jak na swoją cenę bardzo ubogie, a wołowina, z której podobno słynie restauracja, była nieświeża (żeby (nie powiedzieć dosadniej).

W wyjeździe wzięła udział nasza  nowa członkini Ania. Spisała się na medal. Nie odpuściła żadnego wyjazdu, ani jednego podjazdu i wszystkich zarażała swoim dobrym humorem. Aniu, super, że jesteś z nami!

 

 GALERIA

 

 





wstecz


2023.06.04 niedzielna wycieczka
 okolice Bełzyc

7-9.10.2022 rowerowe Roztocze
7-9.10.2022 Roztocze rowerowo

2022.09.25 jesienna wyczieczka
2022.09.25 - jesienna wycieczka

Falsztyn 24-30 lipca
Falsztyn 24-30 lipca

1-4.10.2020r. Falsztyn
1-4.10.2020r Falsztyn (rozpoczęcie i zakończenie sezonu)

Ukraina - Huculszczyzna
26.07-03.08.2019r.

Kozłówka
07.07.2019r.

Niedzielny wypad do Janowa Lubelskiego
2019.06.09

Pomorze
2019.05.25

Otwarcie sezonu - Zelew Zemborzycki
14.04.2019r

Bełżyce i okolice
2019.04.07

Kazimierz
2019.03.31

Walne Zebranie Członków BTR
22.03.2019r.

Zebranie BTR
1 luty 2019r. - harmonogram wyjzadów na 2019r.

Piskory 14.10.2018r.
14.10.2018 - niedzielna wycieczka do rezerwatu Piskory

Spoczywaj w pokoju Marianie
28 września 2018r.

Roztocze - Susiec
20-23 września 2018r.

Kotlina Kłodzka
30.07.2018-6.08.2018

Pojezierze - Wytyczno
31.05-03.06.2018

Niedzielna wycieczka
2018.05.20


 
Zamknij x
W ramach naszej strony stosujemy pliki cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, dzięki czemu dostosowuje się ona do Państwa indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej informacji znajduje się w naszej Polityce cookies.
ofirmie aktualnosci galeria trasy trasy netline