Trzecia edycja Skandia Maraton Lang Team za nami. Do przepięknej uzdrowiskowej miejscowości, jaką jest Nałęczów zjechali cykliści z całej Polski. Po raz kolejny dopisała pogoda, która w poprzednich latach potrafiła spłatać figla.
Rodzinnie na maxa
Niesamowitych wrażeń dostarczył dystans Rodzinny podczas zmagań w Nałęczowie. Na starcie ponownie pojawiły się tłumy dzieci wraz z rodzicami, a także ojcowie, którzy na bagażnikach swoich rowerów ruszyli na trasę wraz ze swoimi pociechami. Najwięcej emocji wzbudził jednak 2-miesięczny Jakub, który ruszył na trasę w wózku pchanym przez swojego tatę. Czy będzie za kilka lat pamiętał swój debiutancki występ? Śmiemy wątpić, ale jego zdjęcia z pewnością obiegną całą Polskę.
Zawodowe Mini
Kto uważał, że na dystansie Mini startują nieco wolniejsi zawodnicy niż na dwóch dłuższych dystansach, ten w Nałęczowie mógł się mocno zdziwić. W związku z niedzielnymi zawodami Plus Grand Prix MTB, kilku kolarzy postanowiło sobie zrobić mocne wprowadzenie. Już na początkowych kilometrach wysforowała się na czoło piątka kolarzy, w której znaleźli się dwaj Ukraińcy. Nasi kolarze nie okazali się jednak do końca gościnni, gdyż tylko jeden z naszych przyjaciół zza wschodniej granicy znalazł się ostatecznie na podium. Witalij Zubczenko musiał uznać wyższość Adriana Rzeszutko (RMF Adrenaline Mountain Dew) oraz Piotra Sułka (Boplight Aminostar Team Świdnica).
Dużo więcej gościnności otrzymały Ukrainki. Na najwyższym stopniu podium znalazła się Olena Konowałowa, a za jej plecami przyjechała Irina Slobodjan. Trzecia była Angelika Zwolińska z Zabierzowia.
Mistrzostwa Polski strażaków i dziennikarzy
Tradycyjnie w Nałęczowie na dystansie Mini rozegrano mistrzostwa Polski wśród strażaków i dziennikarzy. Najlepszym strażakiem został Tomasz Bala (OSP Piaski) do 45 lat i Adam Urban (Topola Mała) powyżej 45 lat. Wśród żurnalistów do 45 roku życia zwyciężył Przemysław Bajew (Rowertour), natomiast powyżej 45 lat triumfował Zenon Milczewski (TVP Poznań). Pojedynek o najlepszą panią strażak zdecydowanie wygrała Wiesława Kolatowska (OSP Gdynia-Wiczlino), która pokonała dwie dużo młodsze koleżanki Iwonę Mazur (OSP Nałęczów) i Agnieszkę Kusznieruk (Stołpno-Międzyrzecz Podlaski).
W zdrowym ciele zdrowy duch
Prawdziwy popis na dystansie Medio dali doświadczeni kolarze, którzy czasy swojej świetności mają już teoretycznie za sobą. Po raz kolejny bezkonkurencyjni w swoich kategoriach wiekowych byli Zbigniew Krzeszowiec (Dobre Sklepy Rowerowe - Author), Andrzej Sadłecki (Agrochest Cycling 24.pl Team) i Tadeusz Korzeniewski (Corratec Team). Co najważniejsze cała trójka znalazła się w czołowej „20” kategorii Open na ponad 200 sklasyfikowanych zawodników. Czapki z głów!
Triumfatorem Medio okazał się Oskar Pluciński (Corratec Team), który po drugim miejscu w Chodzieży, pomylonej trasie w Krakowie, w końcu poczuł jak smakuje zwycięstwo. Sukces tym słodszy iż pokonał swojego klubowego kolegę - Sławomira Pitucha. Na trzecim stopniu podium stanął Mariusz Kozak (RMF Adrenaline Mountain Dew).
Najlepszą kobietą po raz kolejny została Justyna Kowalczyk Kozak (RMF Adrenaline Mountain Dew), która pokonała Dorotę Miroń-Kuźmę (Corratec Team) i Renatę Supryk (AGR Welodrom).
Pucharowe Grand Fondo
Wyścig w Nałęczowie był drugą edycją Pucharu Polski Skandia Maraton Lang Team. Przebieg był podobny do tego w Krakowie, gdyż w głównych rolach wystąpili Adrian Brzózka (JBG-2) oraz Andrzej Kaiser (Corratec Team). Wygrał ponownie Brzózka. O ogromnym pechu może mówić Kaiser, który złapał gumę na około 10 kilometrów przed metą, jednak dzięki pomocy innego rowerzysty, który użyczył mu koła zajął drugie miejsce meldując się tuż za zwycięzcą. Trzecie miejsce zajął Radosław Tecław (Corratec Team).
Oprócz zawodników licencjonowanych tradycyjnie na trasie zobaczyliśmy amatorów. Najlepszym z nich był Paweł Bober (Corratec Team), który pokonał Pawła Niechwiedowicza (PTR Dojlidy Białystok) i Przemysława Kozę (CST Puławy).
Kolejny raz szans rywalkom nie dała Agnieszka Gulczyńska, która trasę ponad 90 kilometrów pokonała o blisko 10 minut szybciej niż Agnieszka Zych (BSA Pro Tour) i o ponad 20 minut niż trzecia Olga Niewiarowska (Kross Racing Team).
Źródło: skandiamaraton.pl