16.06.2011r. – czwartek, nie za gorąco, nie pada, pogoda doskonała „na rower”.
Dzisiaj jedziemy z grupą dziennikarzy i szefów biur turystycznych na krótką przejażdżkę po okolicach Nałęczowa. Miało być 20 osób, potem 12, a w końcu pod „Energetykiem” pojawiło się 7 osób + W. Czerniec – organizator wyjazdu. Trudno było wybrać właściwą trasę. Wiedzieliśmy, że rowery będą wypożyczone, nie znaliśmy kondycji „rowerowej” uczestników, a chcieliśmy pokazać jakąś fajną trasę na rower, nie za długą, niezbyt męczącą i jednocześnie z pięknymi pejzażami.
Ruszamy.
Przez park, potem 1 Maja pod górę, zjazd na Charz B w stronę Gaju. Zahaczamy o Młyn Hipolit, tutaj pierwszy postój i zwiedzanie Młyna pod nieobecność właściciela. Wracamy do szosy, ale na krótko, zaraz za lasem skręcamy w prawo w polną drogę, trochę przez las, trochę przez pole, dojeżdżamy do Starego Gaju. W. Czerniec pokazuje uczestnikom wyjazdu, gdzie kiedyś w przyszłości będzie znajdował się zalew w Wojciechowie, jeśli znajdzie się odpowiedni inwestor. Dalej przez Stary Gaj dojeżdżamy do polnej drogi, która doprowadzi nas do ul. Bełżyckiej w Wąwolnicy. Robimy zdjęcia, a jest co fotografować, maki, chabry, zboża, skowronki.... „sielsko i anielsko”. Trochę kurzu, trochę piachu i gorąco, ale co tam. Chyba wszystkim się podoba. Dojeżdżamy do Wąwolnicy. Długi, piękny, zacieniony zjazd ulicą Bełżycką pozwala odpocząć. Mijamy rynek w Wąwolnicy i dojeżdżamy do cmentarza, długi podjazd jednym z najpiękniejszych i najdłuższych lessowych wąwozów. Potem wieś Stanisławka i już jesteśmy przy Kaplicy Matki Bożej Kębelskiej w Kęble. Krótki przystanek i jedziemy na kawę, „ciacho” i wodę do Specjalnego Ośrodka Szkolno Wychowawczego w Kęble.
Bardzo miło przyjęła nas pani dyrektor opowiadając o szkole, o wyjeździe uczniów do Asyżu. Dobrze posiedzieć, ale pora ruszać dalej. Już blisko, znowu rynek w Wąwolnicy, podjazd w Zarzece, Chruszczów i jesteśmy znowu w Energetyku. Zjedliśmy wspólny obiad, pora do domu...
Mamy nadzieję, że udało nam się zachęcić uczestników wyjazdu do „rowerowania” po Nałęczowie i jego okolicach oraz reklamowania Nałęczowa jako miasta przyjaznego rowerzystom.
Zapraszamy do naszej galerii zdjęć i prosimy uczestników wyjazdu, którzy odwiedzą naszą stronę o przysłanie nam swoich fotek (info@btrnaleczow.pl).
GALERIA